Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Oszustka internetowa trafiła do aresztu

Prokuratura i policjanci z żagańskiego zespołu do walki z przestępczością gospodarczą zakończyli sprawę dotyczącą oszustw internetowych. Akt oskarżenia przeciwko 63-letniej kobiecie, podejrzanej o popełnienie łącznie 82 oszustw internetowych, trafił już do sądu. Zatrzymana kobieta przebywa w areszcie.

Prokuratura Rejonowa w Żaganiu i policjanci z Zespołu ds. z Przestępczością Gospodarczą Komendy Powiatowej Policji w Żaganiu aktem oskarżenia zakończyli wielomiesięczne postępowanie dotyczące oszustw internetowych. W sprawie oskarżona jest 63-letnia kobieta, mieszkanka województwa dolnośląskiego, która nigdy wcześniej nie była karana. Zakończone już postępowanie dotyczy oszustw przy transakcjach kupna-sprzedaży przez Internet, dokonanych na szkodę ponad 80 pokrzywdzonych mieszkających na  terenie całej Polski, m.in. woj. lubuskiego, wielkopolskiego, podkarpackiego, lubelskiego, śląskiego, małopolskiego, podlaskiego i kujawsko-pomorskiego. Zarzuty dotyczą dokonania 82 oszustw, z których podejrzana uczyniła sobie stałe źródło dochodu.

W przypadku wszystkich przestępstw sposób działania sprawczyni był ten sam: za pośrednictwem portalu internetowego podejrzana oferowała do sprzedaży markową odzież, buty (zamszowe kozaki), zegarki, torebki, kurtki, płaszcze, walizki i kosmetyki, a w jednym przypadku nawet naturalne pukle włosów, czym wprowadzała w błąd pokrzywdzonych co do możliwości wywiązania się z transakcji sprzedaży. Następnie na poczet tych transakcji kupna-sprzedaży wyłudzała pieniądze w kwotach od 53zł do 1.300 złotych i wysyłała pokrzywdzonym przesyłki, w których były: stara odzież, zniszczone torebki, stare buty, zużyte ręczniki  i zużyte opakowania po kosmetykach.  Łączne straty powstałe w wyniku tego procederu to prawie 15 tysięcy złotych.  Podejrzana o dokonywanie oszustw internetowych została w maju tego roku zatrzymana i tymczasowo aresztowana. Kobieta nadal przebywa w areszcie. Akt oskarżenia przeciwko kobiecie trafił już do sądu.

Powrót na górę strony